czwartek, 26 stycznia 2012

Ryż na mleku z kawowo-czekoladowo-pomarańczowym budyniem



Kremowe, kardamonowo-waniliowe ziarenka okrągłoziarnistego ryżu pod pierzynką z budyniu kawowego przygotowanego z kawy Columbia Supremo, o której możecie przeczytać pod przepisem, z dodatkiem gorzkiej czekolady i skórki pomarańczowej.

 


 


Ryż na mleku z kawowo-czekoladowo-pomarańczowym budyniem

przepis autorski 

(1 porcja)

1 1/2 szklanki mleka

1/3 szklanki ryżu okrągłoziarnistego
3 łyżeczki cukru trzcinowego
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią i kardamonem

3 łyżki kawy mielonej Columbia Supremo
1 1/2 łyżki skrobi ziemniaczanej
25 g gorzkiej czekolady o zawartości min. 70% kakao
1 łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej
1 łyżeczka cukru trzcinowego

10 g mlecznej czekolady
2 łyżki płatków migdałów
1 łyżeczka kandyzowanej skórki z pomarańczy

zamiast cukru trzcinowego – inny cukier
zamiast cukru z prawdziwą wanilią i kardamonem – ziarenka z 1/2 laski wanilii i 1/3 łyżeczki mielonego kardamonu
nie radzę zmieniać kawy, gdyż ta ma idealny smak do tej potrawy (czytaj pod przepisem).
zamiast mlecznej czekolady – gorzka

Wlej mleko do rondelka i doprowadź do wrzenia. Wsyp cukry, ryż i gotuj 20 minut na średnim ogniu, mieszając od czasu do czasu.

Zaparz kawę ze 180 ml wody (1 1/2 filiżanki).
Wlej do rondelka, doprowadź do wrzenia. Odlej 2 łyżki wywaru i wymieszaj dokładnie ze skrobią. Dodaj do reszty wraz ze skórką pomarańczową i cukrem.
Roztop czekoladę w kąpieli wodnej bądź w mikrofalówce i dodaj do jednolitej, gotującej się masy.
Gotowy ryż nakładaj do kokilki o dużej średnicy wypełnionej wcześniej połową budyniu kawowo-czekoladowo-pomarańczowego. Wyłóż na rozgrzany talerz, polej resztą budyniu, zetrzyj mleczną czekoladę, udekoruj skórką pomarańczową i płatkami migdałów.

Możesz całość podać w miseczce nakładając najpierw ryż, pierzynkę z budyniu i następnie dekorując płatkami migdałów, skórką i stratą czekoladą.
Jeśli chcesz zabrać taki ryż do pracy, lub przygotować wcześniej to przygotuj go z większej ilości mleka, a budyń z większej ilości kawy.

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………




Kawa mielona Columbia Supremo – ma delikatny, subtelny, a zarazem wyrazisty zapach. Po zaparzeniu czuć aromat palonej kawy. Smakiem przypomina delikatną gorzką czekoladę z nutką migdałów. Lekko wyczuwalny jest kardamon i inne orientalne przyprawy. Ma łagodną, niską kwaskowatość. Z dodatkiem spienionego mleka smakuje niczym mleczna czekolada z głęboką wonią kawy. Uzupełniona o trzcinowy cukier uzyskuje smak białej czekolady. Idealna, jako zamiennik gorącej czekolady w zimne dni, a w ciepłe niezastąpiona, jako baza w czekoladowo-orzechowej kawie mrożonej. Idealne proporcje na 125 ml wody (filiżanka) to 1 kopiasta łyżka. Pochodzi z Kolumbii, która jest drugim co do wielkości krajem produkującym kawę.
Gdy poznałam jej smak postanowiłam, że nie powrócę do kawy rozpuszczalnej, a będę wyszukiwała kawy o różnych ciekawych aromatach. Zainwestowałam w ekspres do kawy, niedługo dostanę młynek, więc zrecenzuję dla Was świeżo mieloną Columbia Supremo i inne.

Mieloną Columbia Supremo (100g) można kupić na stronie moonlightcoffee.pl.

Pozdrawiam,
Weronika
PS Jak zauważyliście zaczęłam współpracę z pewnymi firmami. Wszystkie recenzje i opisy produktów są subiektywne. Najbardziej cieszę się ze współpracy z moonlightcoffee, ponieważ uwielbiam kawę, a na Columbia Supremo się nie kończy. Warto wypróbować choć jedną z tych, które Wam zaprezentuję, bo to zupełnie inny smak i aromat, niż ten, który do tej pory znacie.

8 komentarzy:

Monika pisze...

co za smaki,co za zapachy(wyobraźnia pracuje;)eh,dogadzasz sobie:)
M.

Paulina Podgórska pisze...

jeszcze nie próbowałam, ale już zaryzykuję twierdzenie, że uwielbiam ^^

Maggie pisze...

Fantastyczne! Uwielbiam ryzowe desery, a czekolade jeszcze bardziej :)

kulinarne-smaki pisze...

Kusicie mnie wkoło ty ryżem, chyba też muszę zrobić

pees pisze...

też dostałam te kawy!:)
za mną już 3 wykorzystane:)
pyszne są prawda? i mega mocne!

buziaki

Sue pisze...

Ktoś tu się chyba zakochał w ryżu na mleku. Nic dziwnego! Twój zawsze wygląda odjazdowo! ;)

muffinka pisze...

Pees, rewelka, oby tylko nas dziewczyny nie znielubiły za te częste recenzje :)
Chyba współpracujemy z tą samą stroną :)

Unknown pisze...

generalnie nie przepadam za wyrobami opartymi na ryżu, ale ten wygląda całkiem smakowicie:-)

.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...