Czekoladowy syrop, idealny do kawy, ciast lub do zajadania prosto ze słoiczka, gdy nikt nie patrzy.
Czekoladowy syrop
przepis autorski
(500ml)
1/2 szklanki kakao (użyłam ekologicznego, klik)
szklanka wody
2,5 szklanki cukru białego
ewentualnie: szczypta soli i 1/4 łyżeczki
esencji waniliowej
zamiast cukru białego – trzcinowy
W rondelku wymieszaj kakao i
wodę, podgrzej. Dodaj cukier, sól, wanilię i gotuj przez co najmniej 5 minut,
aż cukier się rozpuści. Zdejmij z ognia i przelej do słoiczków. Trzymaj do
dwóch miesięcy.
Można go
wykorzystać w chlebku, na który przepis niebawem.
………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
Ostatnie chwile.
Zaczynam majówkę zaliczać do wspomnień, po której pozostały
zdjęcia, te zwykłe i analogowe (poniżej kolejna dawka mojej fascynacji starymi drzwiami),
przepisy, dwie przeczytane książki, piasek w butach, wiatr we włosach, 4 gałki
zabajonych lodów, 650 zdań w dzienniczku, 7832 śladów stóp zostawionych na
plaży, 26 kilometrów przejechanych rowerem, 8 litrów lemoniady, kilka butelek
Tymbarków, 4 nic nieznaczące kapsle, kilka łez i zbędnych słów, dreszczyk
emocji, godziny rozmów przy żółtej lub jaśminowej herbacie na jeden temat,
który wydawał się nie mieć końca, zapach świeżo mielonej i parzonej kawy,
umiejętność spieniania mleka i … czas powrócić do Wrocławia.
Pozdrawiam,
muffinka
5 komentarzy:
piękne zdjęcia. ale zestaw, wręcz kolekcja butelek po Tymbarku!
świetny ten czeko-sos. przepis zapisany!
Zdjęcia cudne ;) A za taki syrop wiele bym oddała ;) Już mam ochotę lecieć do kuchni ;) Ściskam!!
Już na pierwszy rzut oka sos wygląda cudnie, może do jakiejś babki herbacianej :)
Szkoda, że to już koniec majówkowego wypoczywania. Likier rozkoszny
O tak, wyjadanie prosto ze sloiczka po kryjomu to moja specjalnosc ;)
Prześlij komentarz