Kremowy, czekoladowy, rozpływający się w ustach, z malinami, na ciasteczkowym spodzie, a podany z płatkami kokosa.
Czekoladowy sernik z malinami
spód:
250g-300g ciasteczek
100g masła
masa serowa:
1kg waniliowego sera na sernik (jeśli używasz naturalnego daj więcej cukru)
200g gorzkiej czekolady
4 jajka
cukier waniliowy
100-200g cukru
125g malin
do podania:
płatki kokosa
mus malinowy (maliny rozgniecione z cukrem pudrem)
Ciasteczka rozbij na drobne okruszki, połącz z roztopionym masłem.
Tortownicę wysmaruj masłem. Wyłóż ciasteczkowy spód i dociśnij łyżką. Piecz 10 minut w 180 stopniach.
W międzyczasie wymieszaj trzepaczką ser, roztopioną gorzką czekoladę, jajka i cukier. Na upieczony spód wyłóż maliny i zalej masą serową. Piecz 50-60 minut w 160 stopniach. Zostaw do ostygnięcia w piekarniku, a następnie przełóż go na kilka godzin do lodówki.
.................................................................................................
Wszystko (98%) jest tak jak być powinno, tak jak skrycie od 4 miesięcysobie wymarzyłam.
Podobno dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, ale nie wyobrażałam sobie taplać się w nowej , po prostu nie było takiej opcji i nie będzie.
A w międzyczasie bardzo irytuje mnie cappuccino, które zamawiam po różnych restauracjach, knajpach i bardzo bardzo rzadko dostaję właściwie zrobioną kawę. A z racji tego, że pracę na stanowisku baristki mam za sobą, wiedzę i wymagania, to niestety póki ktoś nie pyta o wiek pozwalam sobie na małe, bezczelne uwagi. Czy to dotyczące kawy, czy jedzenia. Jak na razie wszędzie rozmowy kończyły się w miarę sympatycznie.
Pozdrawiam,
[muffinka.]
PS
A Wy jaką kawę lubicie najbardziej?
Ja cappuccino na podwójnym espresso :)
9 komentarzy:
Cappuccino, zdecydowanie :)
A najbardziej lubię puchate mleko ;)
Sernik wyszedł Ci obłędny :)
Ja zdecydowanie latte machiatto, nie lubię mocnej kawy, a znajomi śmieją się ze mnie, że zamiast kawy z mlekiem piję mleko z kawą heh ;)
Sernik wyszedł boski!
Ja ostatnio pokochałam kawę żołędziową :D
A ja lubię każdą kawę. Dzisiaj rano piłam zwykłe espresso; )
Bardzo apetyczny sernik: )
Misternie zrobiony i pięknie podany. Pełen profesjonalizm. ;)
Och, a co do kaw! Zależy, ale najbardziej chyba lubię italian roast albo w wersji ultra-mocnej, albo jako, dla kontrastu, niezwykle mleczne latte.
espresso :)
chociaż ostatnio bardzo mi smakuje mrożona kawa z mlekiem i miodem :)
---
http://takeittasty.blogspot.com
http://facebook.com/takeittasty
Taką samą jak Ty :)
Świetny ten sernik! ; )
A podanie - mistrzostwo! *.*
Super zdjęcia!
Prześlij komentarz