Ciasto drożdżowe smakujące jak wino, delikatne i puszyste, z kwaśnymi śliwkami, a wszystko to dzięki procesowi fermentacji zaczynu drożdżowego.
Kiszonka ze śliwkami
(blaszka
prostokątna)
cukier
wanilinowy
3 jajka
szczypta soli
po 12 godzinach:
500g mąki pszennej
100g roztopionego masła, wystudzonego
śliwki
cukier puder
Drożdze
rozetrzyj z odrobiną cukru, wymieszaj z mlekiem, dodaj resztę cukru, sól i
połącz z jajkami. Odstaw jednolity zaczyn na minimum 12 godzin.
Następnie przesiej do zaczynu mąkę, wyrób kilka minut i połącz z masłem. Wyrabiaj
przez kilka minut, aż będzie elastyczne. Odstaw na godzinę by
podrosło.
W tym
czasie przygotuj śliwki, przekrój na pół i usuń pestki.
Wyłóż ciasto na
blachę wyścieloną papierem do pieczenia, ułóż śliwki i
wstaw do piekarnika rozgrzanego do 120 stopni, piecz 20 minut, a następnie
zwiększ temperaturę do 180 stopni i piecz 30-35 minut, aż patyczek włożony w
środek będzie suchy. Po kilkunastu minutach wyjmij z piekarnika i gotowe!
....................................................
Oduzależniam się od fundowania sobie w przyszłości raka płuc,
przyzwyczajam się na nowo do osoby, od której ciężko było się oduzależnić,
patrzę na siostrę, która zaczyna dojrzewać, wchodzi w ten najgłupszy okres,
zatruwam się sztuczną miłością dwójki ludzi,
odliczam, jeszcze niecałe 5 miesięcy.
Pozdrawiam,
[muffinka.]
2 komentarze:
ładnie napisane, tam na końcu. i trzymam kciuki żeby siostra nie popełniła żadnej głupoty :D
a ciasto wygląda przepięknie.
http://laucagliata.blogspot.com/ polecam, fantastyczne autorskie zdjęcia!
ach to drożdżowe..:)
najlepsze!
m.
Prześlij komentarz