Czekoladowy spód, jakiego wcześniej na tym blogu nie było,
miodowy karmel,
czekoladowe ganache oraz migdały prażone w miodzie.
Tarta z miodowym karmelem, czekoladowym ganache i migdałami
ciasto:
120g mąki pszennej (lub pełnoziarnistej)
30g kakao
żółtko
100g masła
50g cukru pudru
200g migdałów
łyżka miodu
180g cukru
łyżka miodu
50ml wody
50g masła
50ml śmietany kremówki
szklanka kremówki
200g czekolady gorzkiej
Piekarnik rozgrzej do 200 stopni. Zagnieć z podanych składników ciasto. Włoż na pół godziny do lodówki.
Formę do tarty natłuść olejem w sprayu, wyłóż ciastem i ponakłuwaj.
Piecz 25-30 minut.
Miód rozpuść na patelni, dodaj migdały i popdrażaj przez 15 minut,
co jakiś czas mieszając.
Cukier, miód i wodę rozpuść w garnuszku, gdy roztwór się zbrązowi, dodaj masło (pamiętaj, żeby garnuszkiem potrząsać i póki nie dodasz masła, nie mieszać). Gdy powstanie jednolity roztwór, zdjemij z ognia i dodaj kremówkę. Wylej na upieczony spód. Ułóż migdały - zostaw troszkę do dekoracji. Odstaw do lodówki.
W miedzyczasie przygotuj ganache. Podgrzej kremówkę i zalej nią połamaną na kawałki czekoladę, wymieszaj i wylej na tartę. Udekoruj resztą migdałów. Schowaj do lodówki, żeby całość się zespoiła.
.....................................
Jak smakuje szczęście?
Może smakować, jak poranne cappuccino z bitą smietaną i syropem klonowym,
może smakować, jak ta tarta,
a może jak burger - ani troszkę dietetyczny.
Może smakować, jak coś czego się długi czas nie jadło,
tak naprawdę,
to może nawet nigdy.
Może to szczęście pojawiło się obok tylko na kilka dni i kolejny raz będzie za 3 miesiące,
ale warto na nie czekać.
I postanowić sobie wiele, żeby wytrwać.
Pozdrawiam,
[muffinka.]
7 komentarzy:
Omatulu... coś dla takiego łasucha jak ja, chowam przepis.
Chcę, chcę, chcęęę!!
tarta piękna jak z obrazka :)
i piękne słowa o szczęściu.
Bardzo smakowicie wygląda ta tarta, no i ten czekoladowy spód...
Wygląda bosko :)
Piękno w czystej postaci :)
Jaka piękna! W dodatku czekolada... kusząca :)
www.brulionspadochroniarza.pl
Prześlij komentarz