Zabójcze trufle z nutellą.

Zabójczo pyszne trufle, bardzo czekoladowe z delikatną nutką nutelli, czyli orzechów laskowych. Są niesamowicie proste do zrobienia i po zjedzeniu powodują uśmiech na twarzy.






...........................................................................................................................

W mojej głowie przewijały się matematyczne działania i wzory, gdy za oknem wata cukrowa, gdzieś tam w górze, się rozdrabniała i na biało ubierała miasto. Nie zaczekała na mnie, gdy chciałam się z nią zobaczyć, zniknęła. Zmył ją delikatny, przyjemnie osiadający na policzkach, deszczyk.

Lubię rozdawać przyjemne uśmiechy, w przypadku owych trufli było to całkiem proste. Do składników dodałam trochę mojego szczęścia i miłości, czego efektem było podnoszenie się kącików ust, moich degustatorów. Lubię być w gronie osób szczęśliwych, ale gdy trzeba płakać, to mogę to robić, choć osobiście za mokrą twarzą nie przepadam. Trufle są również dobrym partnerem, gdy robi się samotnie. Można się do nich skradać do lodówki późną porą i rozpływać je w ustach. :)

Wato cukrowa,

kiedy znów okryjesz bielą moje miasto?

Pozdrawiam,

[muffinka.]