Francuskie bezy z mąki migdałowej przekładane przeróżnymi kremami. U mnie kasztanowy (stąd – klik). Jest z nimi trochę zachodu, ale naprawdę warto!
Makaroniki
przepis podstawowy
(2 blachy)
110g drobno zmielonych płatków migdałowych
200g cukru pudru
90g białek*
50g cukru białego
barwnik:
różowy w proszku
*białka przygotuj dzień wcześniej:
z około 3,4 jajek weź tylko białka, odważ 100g, ponieważ ich objętość się
zmniejsza i odstaw na 24h w miseczce przykrytej folią.
Migdały wymieszaj z przesianym cukrem pudrem. Białka ubij na sztywną pianę dodając pod koniec biały cukier. Dodaj do suchych składników i delikatnie wymieszaj.
Blachy wyściel papierem do pieczenia. Masę przełóż do szprycy i wyciskaj 2 centymetrowe kółka lub nakładaj łyżeczką. Odstaw na minimum godzinę do wysuszenia.
Rozgrzej piekarnik do 150oC i piecz każdą blachę po 10-14 minut – zależy od wielkości makaroników.
Ostudź i zdejmij delikatnie z papieru – robiłam to przy pomocy drewnianego nożyka do masła.
Krem kasztanowy wyciskaj prosto z
tubki na środek jednego ciasteczka i nakrywaj drugim. Wciskaj w środek patyczek
do lizaków, schłodź w lodówce i gotowe!
Makaroniki
możesz zapakować do pudełeczka. Sprawdzą się świetnie, jako prezent! Ja te
piekłam na zamówienie :)
Krem kasztanowy
Owy krem możecie zakupić tu (klik). Jest rewelacyjny w smaku i w dodatku ekologiczny! Nie tylko do makaroników, ale i do muffinek, na kanapkę czy prosto do buzi!
………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
Z kremem kasztanowym, a raczej samą tubką kojarzy mi się mleko w tubce, które się ssało przed laty. Ssało się w smutku, ssało się w radości, ssało się wspólnie przenosząc miliony zarazków.
Nie miałam ulubionego smaku, wszystkie były genialne!
Poniżej widzicie w miarę ładną "pizzę". Zastanawiam się czy wstawić tu przepis. Robi się ją w 15 minut. Nie wymaga ŻADNYCH umiejętności, wystarczy posiadać dwie ręce, patelnie teflonową .... i niewymagające podniebienie.
Co do makaroników, to ciągnę rytuał i jestem w trakcie procesu suszenia białek :)
Pozdrawiam,
muffinka
9 komentarzy:
Dziś o poranku wybieram.... makaroniki :D
A ja poproszę o przepis na pizzę bo wygląda super a skoro robi się ją tak szybko to już w ogóle brzmi zachęcająco :)
Makaroniki to moje niespełnione marzenie, jeszcze z takim kremem! Świetne :)
pewnie, wstawiaj! Ja czekam na przepis... :)
Same pyszności. te makaroniki to super pomysł na Dzień dziecka :)
lizaki są mistrzowskie!
jeju, jeju. na Dzień Dziecka!
a pizza? wygląda tak po włosku! ma takie piękne kolory.
oh poproszę kawałek takiej pizzy ! zglodnialam na sam jej widok (:
wyglądają wspaniale!
a pizza mmm, genialna!
Taka niby-pizze robilam kiedys, ale, moim zdaniem, nie dorasta do piet tej prawdziwej. A szkoda, bo tak latwo ja zrobic!
Makaroniki zawodowe. Az milo popatrzec.
Śliczne makaroniki, wyrośnięte i idealnie płaskie! Podziwiam, Muffinko :)
Prześlij komentarz