..........................................................
Zakochałam się w tostach francuskich już jakiś czas temu,
potem w Manchesterze moja miłość kwitła,
a ostatnio weszła na wyższy poziom, gdy okazało się, że można tosty zrolować i nadziać ulubionymi dodatkami, które miękną i karmelizują się - w przypadku bananów.
Te są obtoczone w brązowym cukrze, co dodaje dodatkowej chrupkości!
Dobre na ciepło i na zimno, idealne!
Pozdrawiam,
[muffinka.]
10 komentarzy:
ja już właśnie zbyt długo tostów nie jadłam i wielką ochotę mam by powrócić do nich w takiej pysznej rollowanej wersji! nie tylko wyglądają świetnie, ale i pewnie smakują pysznie - trzeba spróbować :)
właśnie jem na śniadanie kanapki z nutellą :D ale w takiej formie baaaaaaardzo chętnie bym wsunęła :)
chciałabym zobaczyć przepis... niestety wklejenie go w zdjęcie skutecznie mi to uniemożliwia :( szkoda... bo miałam ochotę na takiego tosta na śniadanie :(
Świetny pomysł z tym zrolowaniem ;) Muszę wypróbować :)
Przepadłyśmy. Nutella + banan i jeszcze tosty francuskie - uwielbiamy! Tosty wyglądają przepysznie.
A można prosic o spisanie przepisu?:) Bo na obrazku średnio go widać, pozdrawiam!
Ty to potrafisz mnie skusić, wychodzi Ci to idealnie. Moja!:-)))
Wyobrażam sobie ten smak... i bardzo, bardzo żałuję, że nie mam na zbyciu żadnych tostów.
Mniam. wygląda smakowicie!
Wyglądają na smakowite! Ślinka cieknie na myśl o ich chrupiąco-wilgotnej strukturze, mimo iż dopiero co zjadłam obiad;p Zapraszam na norwegiaodkuchni.blogspot.com
Prześlij komentarz