Mięciutkie i puszyste ciasto o smaku kogla mogla ze szczyptą cynamonu, bo z samych żółtek, z polewą z białej czekolady i soku wyciśniętego z pomarańczy. Idealne na święta.
Ciasto kogel-mogel z pomarańczową białą czekoladą
(tortownica 16-18cm)
3 żółtka
2-3 łyżki cukru brązowego
20ml ciepłego mleka
1/4 szklanki mąki pszennej
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
szczypta cynamonu
75g białej czekolady
sok z 1/2 pomarańczy
skórka z 1/2 pomarańczy
Żółtka utrzyj z cukrem na bardzo puszystą masę, zmiksuj z mlekiem. Mąkę przesiej z proszkiem do pieczenia, solą i cynamonem. Połącz składniki przy pomocy miksera. Tortownicę natłuść tłuszczem w sprayu, przełóż ciasto. Piecz 10-15 minut w 180 stopniach. Stopień upieczenia sprawdź przy pomocy patyczka. Wyjmij ostudź i podziurkuj.
Wyciśnij sok z pomarańczy. Czekoladę rozpuść z kąpieli wodnej, połącz z połową soku, resztą nasącz ciasto. Rozprowadź polewę na cieście i udekoruj skórką pomarańczową.
.............................
Wszystko się zmieniło.
Na lepsze.
Zaskoczona pozytywnie, zbudowana, szczęśliwa, choć może być lepiej. I wiecie co? Będzie :)
Pozdrawiam,
[muffinka.]
PS Kocham te dni, kiedy mam na 11:00 do szkoły i mogę od rana eksperymentować w kuchni. Dziś smażę ciasto francuskie, lukruję i posypuję magicznymi dodatkami. Kalorycznie!
4 komentarze:
Wygląda na bardzo delikatne rozpływające się w ustach :)
Jak Ty to wykombinowałaś, bejbe? To istny cud już z samego opisu :)
Kogel mogel? Już wiem, że będzie dobre, a kiedy widzę cudowną, gęstą polewę, jak na zamówienie robię się głodna :)
no to znalazłam przepis idealny na następny wypiek jaki będę robić :))
Prześlij komentarz